Szesnaście jednostek ochotniczych straży pożarnych z Pomorza odebrało w poniedziałek promesy na zakup nowych samochodów ratowniczo-gaśniczych. Będą to pojazdy wszystkich kategorii – lekkie, średnie i ciężkie wozy bojowe. – Jednostek OSP często nie stać na taki sprzęt – podkreślał wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała. To jeszcze nie koniec tegorocznych zakupów, które trafią do OSP.
W Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej w Kartuzach promesy na dofinansowanie zakupu nowych pojazdów otrzymały jednostki ochotnicze z powiatów chojnickiego, bytowskiego, kartuskiego, lęborskiego, puckiego i wejherowskiego. Do Kartuz przyjechali nie tylko druhowie, ale też przedstawiciele lokalnych samorządów, które sprawują pieczę nad jednostkami OSP i na bieżąco finansują ich działalność. Dla wielu z nich, szczególnie mniejszych gmin, samodzielny zakup nowych wozów strażackich jest poza finansowym zasięgiem. Średni wóz to koszt około 1,2 miliona złotych, a zakup ciężkiego auta bojowego to wydatek przynajmniej 1,5 miliona złotych.
– Dzisiaj w Kartuzach miało miejsce uroczyste wręczenie promes na dofinansowanie dla szesnastu powiatów, w których działają ochotnicze straże pożarne. W ramach tych dofinansowań kupione zostaną trzy wozy ciężkie, dwa średnie i jedenaście wozów lekkich. Zakup wozu to często są kwoty dla jednostek samorządu terytorialnego, nie mówiąc o samych OSP, niemożliwe do udźwignięcia – podkreślił Marcin Horała. – Bezpieczeństwo zawsze będzie na pierwszym miejscu, zawsze będzie priorytetem – dodawał wiceminister. Według niego na wysokie standardy bezpieczeństwa „pieniądze zawsze muszą się znaleźć. To jest sprawa absolutnie najważniejsza.”
2023 rok będzie kolejnym, w którym – korzystając z różnych źródeł – Ochotnicze Straże Pożarne otrzymują duże dofinansowania na wymianę starego, mającego nawet ponad 30 lat, sprzętu.
– Od 2016 roku do jednostek OSP trafiło 190 nowych samochodów, z czego 120 pojazdów pojechało do jednostek PSP na terenie Pomorza. Chcielibyśmy taki poziom utrzymywać, bo jeżeli to będzie od 25 do 30 pojazdów rocznie, to będzie nam to gwarantowało zastępowalność starszego sprzętu – przekonywał wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
– Aby utrzymać pewien standard, każdego roku konieczna jest wymiana kilkunastu samochodów – uzupełniał Pomorski Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Piotr Socha. – Mamy 585 jednostek OSP i prawie 250 w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Żeby ten standard podtrzymać, musi nastąpić dalsza wymiana sprzętu – dodawał Socha.
Jeszcze w tym tygodniu do druhów ochotników trafi kolejne 10 promes na zakup nowych samochodów. Uroczystość ich wręczenia odbędzie się w środę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim.
Jak mówią strażacy zamówień na nowe pojazdy, których zabudowy produkowane są w Polsce, jest tak duże, że na samochody trzeba czekać znacznie dłużej niż zazwyczaj.
Bartosz Stracewski/ol