Ma powstać muzeum upamiętniające „Gryfa Pomorskiego”. „Podkreślenie polskości jest bardzo ważne”

(Fot. Facebook.com/Anna Fotyga - Biuro Poselskie)

Podczas konferencji przy pomniku „Gryfa Pomorskiego” Roman Dambek, prezesa zarządu Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia imienia Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”, radny województwa pomorskiego i kandydat na posła RP z listy Prawa i Sprawiedliwości, zobowiązał się do utworzenia muzeum upamiętniającego tę organizację wojskową.

W niedzielę, 8 października, Roman Dambek wraz z Anną Fotygą, europosłanką Prawa i Sprawiedliwości oraz byłą minister spraw zagranicznych, uczestniczyli we mszy świętej w kościele pw. św. Józefa w Wygodzie Łączyńskiej. Po mszy, po rozmowach z parafianami udali się pod pomnik poświęcony dowódcom „Gryfa Pomorskiego” – kapitanowi Józefowi Dambkowi i jego zastępcy Augustynowi Westphalowi, a także miejscowym członkom tej organizacji zlokalizowany przy ulicy Gryfa Pomorskiego w Przyrowiu. Wspólnie z zebranymi pomodlili się za żołnierzy „Gryfa” i po krótkich wypowiedziach Fotygi i Dambka wspólnie złożyli wiązankę kwiatów oraz zapalili znicz. Wspomniany pomnik w zeszłym roku został odnowiony z inicjatywy Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” – umieszczono na nim nowy krzyż i tabliczkę informacyjną.

CO ZROBIONO I CO TRZEBA ZROBIĆ

Następnie zaczęła się konferencja prezesa Dambka podsumowująca działania kierowanego przez niego stowarzyszenia w roku 2022/2023 w upowszechnianiu wiedzy o bohaterskich dokonaniach żołnierzy „Gryfa Pomorskiego” i zobowiązania Sejmu w przyszłej kadencji do utworzenia muzeum tej organizacji w Kartuzach, Wejherowie lub Gdańsku.

– Zobowiązujemy się w tej kadencji Sejmu doprowadzić do powstania Muzeum Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”. Wobec niejasnych w ostatnim czasie stosunków z RFN, a mianowicie sprawy odszkodowań od Niemiec za szkody wyrządzone Polsce w okresie II wojny światowej, relatywizowania ich roli w tym czasie (1939-1945), niejednoznacznych zachowań Niemiec wobec napadu Rosji na Ukrainę, sprawy nielegalnych emigrantów i kwot przymusowych, uważamy za konieczne utworzenie Muzeum Gryfa Pomorskiego, które zaświadczy w materialny sposób o silnym zakorzenieniu polskości na ziemi kaszubskiej, szerzej: pomorskiej, o pomorskich Polakach, którzy oddali życie za Polskę, walcząc o jej wyzwolenie spod panowania niemieckiego – podkreśla radny w informacji prasowej poprzedzającej konferencję.

– Uroczyście oświadczam i przyjmuję na siebie zobowiązanie, że w tej kadencji Sejmu będziemy się starali, żeby powstało Muzeum Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”, jeszcze nie wiemy gdzie: czy w Kartuzach, czy w Wejherowie, czy w Gdańsku, czy w Kościerzynie, ale będziemy do tego zdecydowanie dążyć. W sytuacji relatywizmu niemieckiego w stosunku do tego, jakie zbrodnie dokonywali Niemcy w czasie II wojny światowej, podkreślenie polskości tych ziem, polskości na Kaszubach, na Kociewiu, wśród Borowiaków, jest bardzo ważne, żeby pokazać, że ci Polacy na Kaszubach, na Kociewiu, w Borach Tucholskich ginęli za wolność ojczyzny i w obronie Kościoła katolickiego. To muzeum będzie materialnym dowodem na to, że tak było, żeby nikt nigdy nie podważał polskości Pomorza. Pomorze zawsze było, jest i będzie oknem na cały świat; będzie też strażnikiem dostępu Polski do morza – przemawiał już podczas wydarzenia.

oprac. MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj