W Sierakowicach samochód uderzył w drzewo. Dwaj mężczyźni trafili do szpitala

(Fot. Facebook.com/Ochotnicza Straż Pożarna Sierakowice)

Ruch wahadłowy po porannym wypadku na trasie 211 w Sierakowicach – po godzinie 5:00 rano na ulicy Słupskiej opel corsa z trzema mężczyznami wewnątrz uderzył bokiem w drzewo. Do szpitala trafiły dwie osoby.

AKTUALIZACJA, GODZ. 13:00

Prawdopodobnie pijany i bez uprawnień spowodował poważny wypadek na Kaszubach. Mowa o kierowcy opla corsy, który wcześnie rano uderzył w drzewo w Sierakowicach.

Jak powiedziała Radiu Gdańsk sierżant Aldona Naczk z kartuskiej policji, 26-letni mężczyzna najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, wskutek czego zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.

Podczas kontroli funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu, ale odmówił poddania się badaniu. 26-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew.

– Dodatkowo po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że ma on czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – dodaje policja.

Do szpitala wskutek odniesionych obrażeń trafił także pasażer auta. Policja przypomina, że za złamanie sądowego zakazu grozi kara nawet do pięciu lat więzienia.

Na drogach Pomorza miejscami mogą panować trudne warunki jazdy. Przez cały dzień obowiązuje ostrzeżenie synoptyków przed marznącymi opadami i mgłami ograniczającymi widzialność do 500 metrów.

Sebastian Kwiatkowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj