Rośnie liczba pokrzywdzonych przez firmę Ekodel z Kościerzyny. Zawiadomienia w tej sprawie złożyło już 46 osób, ale nowych cały czas przybywa. Klienci twierdzą, że wpłacili zaliczki, a rodzinne przedsiębiorstwo nie wywiązało się z umów dotyczących montażu paneli fotowoltaicznych i pomp ciepła.
O sprawie pisaliśmy >>>TUTAJ.
Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wyjaśnia, że postępowanie cały czas prowadzone jest w sprawie. – Postępowanie prowadzone jest o czyn z art. 286 par. 1 kodeksu karnego, czyli w sprawie doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Są to osoby, które zawierały z przedstawicielami firmy „Ekodel” umowy na montaż, głównie pomp ciepła i fotowoltaiki. Po zawarciu umów i wpłaceniu zaliczek po jakimś czasie nie dochodziło do realizacji tej umowy, jak również urywał się kontakt z przedstawicielami firmy. Postępowanie prowadzone jest bardzo intensywnie. Cały czas w tej sprawie gromadzony jest materiał dowodowy – informuje.
– Wpłaciłem ponad 25 tysięcy złotych. Ekipa przyjechała, rozgrzebała budowę, a potem zniknęła. Nie można się do nich dodzwonić, ich biuro w Kościerzynie zostało zlikwidowane i do tej pory nie mam ani pompy ciepła, ani zwrotu pieniędzy – dodaje jeden z klientów, który czuje się oszukany.
Właściciel firmy jest nieuchwytny. Prokuratura w Kościerzynie nadal prosi o zgłaszanie się osób, które czują się oszukane przez firmę Ekodel.
Grzegorz Armatowski/MarWer