Na południu regionu doszło do tragedii. W jeziorze Żuczek w Debrznie utonął 58-latek. Mężczyzna jechał po zakupy.
Wczesnym popołudniem 28 marca jego rower przy brzegu jeziora zauważyli spacerowicze.
– Ciało leżało pod wodą, kilka metrów od brzegu – powiedział Radiu Gdańsk aspirant sztabowy Sławomir Gradek z człuchowskiej policji.
Przyczyny śmierci określi sekcja zwłok. Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmą się śledczy.
Sebastian Kwiatkowski/hb