Kandydaci na burmistrza Kościerzyny walczą o głosy. Pojawiły się oskarżenia o łapówkarstwo

(fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Trwa wyjątkowo ostra walka o fotel burmistrza Kościerzyny. O poparcie mieszkańców w drugiej turze walczą Dawid Jereczek i Michał Majewski. W pierwszej turze uzyskali oni kolejno ponad 45 i prawie 38 procent głosów.

Majewski ma żal do politycznych konkurentów, którzy oskarżyli go o łapówkarstwo.

– Pojawiły się sugestie, że czerpię korzyści majątkowe od deweloperów. Jest to nieprawda. Każdy, kto mnie zna, może spojrzeć w moje oświadczenie majątkowe. Takie rzeczy nie mają miejsca. Przykro mi, że dowiedziałem się od mieszkańców, że takie plotki są powielane – komentuje.

Dawid Jereczek, kontrkandydat Majewskiego, apeluje o wzajemny szacunek. – Chciałbym zaapelować do wszystkich wyborców o wstrzemięźliwość w komentarzach, żebyśmy się szanowali. Kampania za chwilę się skończy, a my będziemy spotykać się na ulicach i będziemy żyć razem. Negatywne emocje nikomu nie są potrzebne – podkreśla.

Od piątku od północy obowiązywać będzie cisza wyborcza. Na siedem godzin przed jej rozpoczęciem kandydaci na burmistrza zmierzą się w debacie Radia Gdańsk. Audycja na żywo ze studia w Kościerzynie w piątek po godz. 17:00.

Grzegorz Armatowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj