Konkurs Rodnô Mòwa łączy pokolenia. „Tata dużo mówi w domu po kaszubsku. Ja też”

(Fot. Radio Gdańsk/Adam Hebel)

Na konkursie recytatorskim literatury kaszubskiej Rodnô Mòwa wychowują się kolejne pokolenia. Przykładem są recytatorzy z Luzina: Pola Orzeszek i Miłosz Hebel, którzy pielęgnują rodzinne tradycje.

W czwartek odbyły się gminne eliminacje. Były emocje, uczestników ogarnął też czar wspomnień.

– 30 lat temu tata Miłosza rywalizował ze mną w tej samej kategorii. Jednego roku on zajął pierwsze miejsce, drugiego ja zajęłam pierwsze miejsce. W zeszłym roku Arek przyszedł z synem Miłoszem, a ja ze swoją córką Polą – wspomina Justyna Orzeszek.

– Tata dużo w domu mówi po kaszubsku. I ja też – dodaje Młosz Hebel.

(Fot. Radio Gdańsk/Adam Hebel)

MIŁOSZ I POLA REPREZENTANTAMI GMINY

Tym razem Miłosz wygrał, ale Pola Orzeszek również będzie reprezentowała gminę Luzino na etapie powiatowym konkursu, ponieważ zajęła drugie miejsce.

Konkurs recytatorski Rodnô Mòwa odbywa się po raz pięćdziesiąty trzeci.

Adam Hebel/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj