Dwa nielegalne składowiska opon powstały w ciągu jednej nocy na terenie gminy Pruszcz Gdański

Nielegalne składowisko opon
Nielegalne składowisko opon (fot. gmina Pruszcz Gdański)

Dwa nielegalne składowiska zużytych opon pojawiły się w dwóch różnych lokalizacjach w gminie Pruszcz Gdański – jedno w Mokrym Dworze, a drugie na granicy Rotmanki i Gdańska, obok toru motocrossowego. W sumie to około 100 sztuk ogumienia… z numerami rejestracyjnymi pojazdów.

Nielegalne wysypiska opon powstały w nocy z niedzieli, 25 sierpnia na poniedziałek, 26 sierpnia. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Straż Gminna Gminy Pruszcz Gdański. Służby podejrzewają, że za oba zrzuty odpowiada ta sama osoba lub firma działająca w branży związanej z wulkanizacją. Dotarcie do sprawcy nie będzie szczególnie trudne, ponieważ zostawił „wizytówkę”.

– Na niektórych oponach znajdują się numery rejestracyjne pojazdów. Taki jest zwyczaj firm świadczących usługi wulkanizacyjne i wymianę opon. Przeprowadziliśmy rozmowy z właścicielami pojazdów, którzy wskazali nam firmę, gdzie wymieniali opony – wyjaśnia Tomasz Grabowski, komendant Straży Gminnej.

SPRAWCĄ MOŻE BYĆ ZEWNĘTRZNA FIRMA

Jak ustaliło Radio Gdańsk, nielegalnego zrzutu opon mogła dokonać firma zewnętrzna odpowiadająca za wywóz zużytego ogumienia. Wkrótce po ustaleniu winnego sprawą zajmie się także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Mateusz Czerwiński/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj