Rekompensaty dla rybaków za morskie farmy wiatrowe. Armatorzy mogą uzyskać 50 tys. zł rocznie

Zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)

Rybacy oferujący połowy dla turystów dostali już pierwsze rekompensaty za utratę łowisk. Zaczęła je wypłacać spółka Baltic Power, która buduje farmę wiatrową na wysokości Choczewa i Łeby. O środki w wysokości od 15 do 50 tysięcy złotych rocznie starać się mogą właściciele kutrów, którzy poławiali w tym miejscu w latach 2018-2023.

System rekompensat jest tymczasowy. Obowiązywać będzie do momentu wybudowania farmy lub do wprowadzenia rządowych regulacji w tym zakresie.

Jak wskazał Krzysztof Bukowski ze spółki Baltic Power, do rekompensat uprawnionych jest około stu armatorów. – Dzięki współpracy z Morskim Instytutem Rybackim, który zbiera dane, wiemy, jakie jednostki i kiedy poławiały. Do rekompensaty uprawnione są też kutry turystyczne, które mogły poławiać jeszcze w 2018 roku. Znaczna część upoważnionych armatorów pochodzi z Łeby, Ustki i Władysławowa – poinformował Bukowski.

Właściciele jednostek, z których prowadzono połowy turystyczne, otrzymają jednorazową rekompensatę w wysokości 35 tys. zł. Wnioski można znaleźć >>>TUTAJ.

Marcin Lange/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj