Część mieszkańców Rekowa Górnego chce przyłączenia wioski do Redy. Samorząd gminy Puck nie zamierza oddać terenu i przekonuje, że wolą większości mieszkańców jest pozostawienie obecnych granic.
Pod koniec stycznia na biurko burmistrza trafił wniosek w sprawie przyłączenia do miasta podpisany przez ok. 200 osób. Następnie włodarz otrzymał pismo sygnowane przez 500 osób przeciwnych zmianie granic, po czym kolejnych 150 mieszkańców wyraziło chęć włączenia do Redy. Burmistrz widzi możliwość przyłączenia do miasta tylko części wsi.
– Miejsca zamieszkania przeciwników i zwolenników dzielą się, mniej więcej, na dwie przestrzenie geograficzne – dawna popegeerowska część Rekowa Górnego to w większości zwolennicy przyłączenia do Redy, a nowe osiedla, np. Słoneczne, które jest blisko wioski Połchowo, to w większości przeciwnicy przyłączenia. Nie jest wykluczone, że jako Reda przystąpimy do tej procedury, ale ze zmienionymi granicami, bo jeżeli ktoś nie chce być mieszkańcem Redy, to nie powinniśmy go zmuszać – przyznaje burmistrz Mateusz Richert.
WÓJT GMINY PUCK: BRAK KONSULTACJI
Z podziałem na zwolenników i przeciwników przyłączenia nie zgadza się wójt gminy Puck, do której należy Rekowo Górne, Marcin Nikrant. Zwraca uwagę na brak konsultacji w tej sprawie.
– Uważam, że została ona przeprowadzona w sposób co najmniej niewłaściwy, bez porozumienia z całą społecznością Rekowa Górnego, bez rozmowy z wójtem i radą gminy Puck. 27 stycznia został złożony wniosek przez część mieszkańców Rekowa Górnego do burmistrza Redy, natomiast 30 stycznia już Rada Miasta Redy przyjęła dwie uchwały rozpoczynające całą procedurę. Bardzo ekspresowe tempo – zauważa wójt.
WÓJT CZEKA NA PRZEKAZANIE UCHWAŁ REDY
Jeśli procedura ruszy, wówczas odbędą się konsultacje społeczne zarówno w Redzie, jak i gminie Puck. Stosowna dokumentacja powinna trafić do wojewody. Burmistrz miasta zaznacza, że z pewnością nie nastąpi to w tym roku. Wójt gminy Puck przekazuje, iż samorząd cały czas czeka na przekazanie uchwał podjętych przez Redę 30 stycznia. Bez nich nie jest w stanie uruchomić żadnych procedur w tej sprawie.
Posłuchaj materiału reportera:
Adam Hebel/puch





