Przed Bożym Ciałem przejezdny powinien być pierwszy odcinek Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Trwają już ostatnie przygotowania do otwarcia budowanej od dwóch i pół roku drogi, która poprowadzi z Chwaszczyna do Glincza.

Jak poinformował Mateusz Brożyna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, poziom zaawansowania inwestycji to 97 procent. – Praktycznie cała trasa główna jest wykonana. Pozostają prace wykończeniowe. Z otwarciem celujemy w okolice Bożego Ciała – mówi.

Droga będzie prowadziła z Chwaszczyna przez Miszewo, bokiem węzła Żukowo do ronda przy krajowej 20 w Glinczu. Jak zaznaczyli drogowcy – sam węzeł Żukowo będzie zamknięty.

Na nowej ekspresówce prędkość ograniczona będzie do 120 km/h, na obwodnicy Żukowa – do 100 km/h. Między nimi będzie zwężenie, a na nim ograniczenie do 40 km/h.

Po otwarciu trasy do centrum Chwaszczyna od strony Gdyni dojechać będzie można przez węzeł Dąbrowa i ulicę Synaka. Na węźle Dąbrowa zawracać będą musieli także kierowcy jadący w relacji Lębork-Żukowo. Tak będzie do momentu wybudowania brakujących łącznic węzła w Chwaszczynie, ale także planowanego połączenia węzła z Kielnieńską. Pierwsza inwestycja to perspektywa dwóch miesięcy prac od czerwca, druga – około dwóch lat. Trwa projektowanie 800-metrowego odcinka w śladzie przyszłej Nowej Kielnieńskiej.

Ostatni fragment Obwodnicy Metropolitalnej do okolic Straszyna ma być przejezdny do końca roku. Dziś prace tam są zaawansowane w 84 procentach.

Drogowcy mówią, że trasa jest już w 97 procentach wykonana (fot. Radio Gdańsk)

Sebastian Kwiatkowski/aKa