Jego partnerka była poza domem, a on został sam z dzieckiem. Dzielnicowi wiedzieli, że mężczyzna nie stroni od narkotyków, więc sprawdzili, czy odpowiednio opiekuje się niedawno narodzoną córką. Tak jak przewidywali – drzwi otworzył im zupełnie odurzony 32-latek, który przyznał, że jest pod wpływem amfetaminy.
Jak wyjaśnił sierż. szt. Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie, gdy matka niedawno narodzonej dziewczynki była nieobecna, niemowlę pozostało pod opieką ojca. Ten był znany dzielnicowym, gdyż wcześniej trzykrotnie zatrzymywali go za posiadanie narkotyków.
– Policjanci, gdy tylko dowiedzieli się, że niespełna 3-tygodniowa dziewczynka jest pod opieką niestroniącego od używek 32-latka, postanowili sprawdzić, w jakim stanie opiekuje się dzieckiem. Ich obawy okazały się słuszne. Drzwi otworzył im zupełnie odurzony narkotykami mężczyzna. Zachowywał się zupełnie irracjonalnie, nerwowo, biegał po mieszkaniu i nie potrafił logicznie się wypowiedzieć. Przyznał się, że jest pod działaniem amfetaminy. W tym czasie obok w pokoju leżało niemowlę – mówił.
Dziecko natychmiast przekazano pod opiekę jednego z członków rodziny, a mężczyzna został zatrzymany. Informacja o sytuacji została przekazana do sądu rodzinnego. 32-latek odpowie teraz za dopuszczanie do przebywania dziecka w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia. Grozi mu kara grzywny bądź nagany.
mat. pras./aKa





