Polsko-kaszubskie tablice na drodze S6 oficjalnie odsłonięte. Na węźle Szemud zawisła największa flaga Kaszub

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

Przed rozpoczęciem XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów zostały oficjalnie odsłonięte polsko-kaszubskie tablice na drodze ekspresowej S6. Od dziś trasa ze Szczecina do Gdańska nosi nazwę Trasa Kaszubska – Kaszëbskô Darga. 

Pierwszą dwujęzyczną tablicę z odsłonięto w sobotę w Miejscu Obsługi Podróżnych Kamień Południe. W wydarzeniu wziął udział m.in. wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

– Pochodzę z południa, mam korzenie góralskie, więc muszę powiedzieć, że wiele nas łączy. Jako że niektórzy historycy, nie wiem, czy bardziej poważni, czy mniej poważni, twierdzą, że Kaszubi to są górale, którzy spóźnili się na statek Batory, więc muszę powiedzieć, że mamy tutaj jakieś więzy i dlatego bardzo się cieszę, że mogę być dzisiaj na tej uroczystości – powiedział Stanisław Bukowiec.

– To sukces wielu ludzi. Długo czekaliśmy na ten moment – podkreślił. – W lutym trafił do ministerstwa infrastruktury wniosek ze środowisk Kaszubów i 19 marca, w Dniu Jedności Kaszubów, pan minister Dariusz Klimczak podpisał decyzję o nadaniu drodze ekspresowej S6 nazwy właśnie Trasy Kaszubskiej, a dzisiaj, w związku ze Światowym Zjazdem Kaszubów, możemy się spotkać, aby uroczyście odsłonić jedną z pięćdziesięciu tablic, które stanęły na drodze S6 od Gdańska po Goleniów – dodał.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

– Nazwą Trasa Kaszubska określiliśmy cały odcinek drogi ekspresowej S6, drogi, która ma bardzo ważne znaczenie gospodarcze, turystyczne, rozwojowe nie tylko dla Pomorza i całego kraju. Powiem więcej: droga ekspresowa S6 ma znaczenie międzynarodowe, dlatego że ma łączyć zachód Europy, Niemcy, Polskę, z krajami bałtyckimi – podkreślił Bukowiec.

Przypomniał, że dzień wcześniej otwarto drugą nitkę słupskiej obwodnicy, która jest fragmentem drogi ekspresowej S6 (nasza relacja TUTAJ).

– Do końca przyszłego roku planujemy oddać te odcinki, które są realizowane zarówno od Słupska do Gdańska, jak i w części zachodniej od Słupska. W ten sposób ta droga (…) stanie się naprawdę ważną arterią komunikacyjną naszego kraju – podsumował.

Dwujęzyczne tablice na Trasie Kaszubskiej to promocja całego regionu. Kaszubi starają się, żeby pojawiły się także nazwy po kaszubsku miejscowości i węzłów drogi S6.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

Jednocześnie na węźle w Szemudzie zawisła największa flaga Kaszub. Konstrukcja masztu ma 24 metry wysokości, a flaga – 30 metrów kwadratowych. – Historyczna chwila, dzisiaj trzeba być w Szemudzie – powiedział senator Kazimierz Kleina.

– To jest symboliczne wydarzenie, bo pokazuje, jak dla nas, Kaszubów, ta sprawa jest niezwykle ważna. Doprowadziliśmy do tego wszyscy, to było oczekiwanie, prośba społeczności kaszubskiej, ale też całego Pomorza od Szczecina do Gdańska, bo przecież pierwsi, którzy powiedzieli, żeby droga od Szczecina do Gdańska została nazwana Trasą Kaszubską, byli radni z sejmiku zachodniopomorskiego. I tak się stało. Tablice na trasie kaszubskiej będą o tym mówiły. Ta flaga kaszubska, największa, staje dzisiaj tu, w Szemudzie. Cieszę się bardzo z tego – dodaje Kleina.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

Po uroczystym odsłonięciu rozpoczął się XXVI Światowy Zjazd Kaszubów w Szemudzie. – Przyjedźcie do Szemudu, przyjedźcie wcześniej, żeby dojechać i się nie denerwować. Będą występować nasze kaszubskie gwiazdy estrady, a wieczorem nasza cesarzowa rocka Małgorzata Ostrowska – zaprasza Ryszard Kostuch, sołtys Szemudu.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

Robert Groth/am

Czytaj także: XXVI Światowy Zjazd Kaszubów w Szemudzie już w sobotę. „Ludzie tym żyją, pokazują tożsamość”

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj