Rada gminy zajmie się sprawą kontrowersyjnej wycinki 150-letniego drzewa w Skrzeszewie

W Skrzeszewie wycięto ponad 150-letnie drzewo (fot. słuchacz RG)

Wraca sprawa kontrowersyjnej wycinki ponad 150-letniego dębu w Skrzeszewie na Kaszubach. Prywatny właściciel, za zgodą urzędu, wyciął drzewo w miejscu, gdzie zaplanował drogę do działek.

Sprawę zgłosił jeden z mieszkańców, który wskazywał, że drzewo zasługiwało na status pomnika przyrody. Urzędnicy wskazywali, że nie było podstaw, by nie zgodzić się na wycinkę. O sprawie informowaliśmy w tekście: Wycięto ponad 150-letni dąb koło Żukowa. Była zgoda gminy, ale mieszkańcy są zbulwersowani

Tymczasem radni z gminnej komisji skarg, wniosków i petycji utrzymali zasadność skargi, jaką na działania samorządu złożyli przyrodnicy ze stowarzyszenia „Dąb Kaszubski” – pisze „Ekspres Kaszubski”. Sprawą zajmie się teraz rada gminy.

Sebastian Kwiatkowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj