Gmina Kartuzy zacznie nowy rok z wyższymi podatkami. Kartuski samorząd przez ostatnie lata nie podnosił stawek, ale radni zdecydowali o zmianie tego podejścia w 2026 roku.
Burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński przekonuje, że podwyżka wynika z konieczności utrzymania nowej infrastruktury oraz inwestycji. Zapewnia jednak, że wzrost nie będzie znaczący.
– W poprzedniej kadencji, ze względów nie gospodarczych, tylko politycznych, rada nie wyrażała zgody na ustawowe podwyżki, które gmina powinna wprowadzać co roku. Teraz byliśmy trochę „z tyłu” za innymi gminami – mówi.
GMINA NIE JEST PAZERNA
Burmistrz podkreśla, że nie oznacza to, że gmina jest pazerna na pieniądze.
– Chodzi głównie o liczbę inwestycji, które realizujemy. W tym roku były to ponad 72 miliony złotych, w przyszłym będzie jeszcze więcej, nie zwalniamy tempa. Zadania inwestycyjne, które są realizowane, to naprawa dróg, poprawa ich jakości, budowa i rozbudowa szkół, sal gimnastycznych, promenad oraz ścieżek rowerowych. To wszystko wymaga potem również utrzymania – tłumaczy.
Mieszkańcy za 1 m kw. powierzchni użytkowej budynków zapłacą 1,15 zł, a przedsiębiorcy od 1 m kw., na której prowadzą działalność, zapłacą 32,50 zł.
Robert Groth/aKa





