Poród na autostradzie A1. Dziecko odebrała babcia-położna

(Fot. Facebook/Inspekcja Transportu Drogowego)

W okolicy Swarożyna na zjeździe z autostrady A1, w aucie na świat przyszedł Maksymilian. Rodzącej kobiecie przy porodzie pomogła babcia dziecka, która jest położną. Rodzina jechała z rodzącą kobietą do Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim.

W piątek w trakcie prowadzenia kontroli na autostradzie A1, w okolicach Swarożyna, do inspektorów podjechał samochód osobowy, którego kierowca poinformował, że kobieta tuż przed momentem urodziła w samochodzie dziecko. Inspektorzy od razu udzielili wsparcia świeżo upieczonym rodzicom – poinformowała w mediach społecznościowych Inspekcja Transportu Drogowego.

W samochodzie – jak wynika z relacji „Dziennika Bałtyckiego”, który jako pierwszy opisał zdarzenie – oprócz matki noworodka, byli ojciec i babcia dziecka, która jest położną. Rodzina jechała z rodzącą kobietą do Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim.

BŁYSKAWICZNY PORÓD

– Zwolniłem się z pracy i podjechałem do domu. Wraz z moją mamą oraz dwójką naszych synów wyruszyliśmy w podróż. Nie zdążyliśmy. Poród odbył się błyskawicznie! Musieliśmy się zatrzymać, bo Magda zaczęła rodzić – relacjonował ojciec dziecka w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

Jak zaznaczył, miał nadzieję, że zdąży dojechać do szpitala. – Na szczęście moja mama jest położną, która pracuje w starogardzkim szpitalu. Mimo wielkich emocji, wiedziałem, że moi najbliżsi są pod dobrą opieką – mówił.

Dodał, że zadzwonił po karetkę i czekali na jej przyjazd na zjeździe w Swarożynie.

SPRAWNA ORGANIZACJA

Inspekcja Transportu Drogowego w mediach społecznościowych napisała, że na miejscu pomógł również kierowca ciężarówki, który przekazał koc niezbędny do utrzymania komfortu cieplnego matki i noworodka.

– Do czasu przybycia karetki pogotowia inspektorzy byli z rodzicami. Kierowali też ruchem, aby karetka bezkolizyjnie mogła podjechać bezpośrednio do rodziny – napisali inspektorzy ITD w mediach społecznościowych.

„Dziennik Bałtycki” podał, że mama i Maksymilian czują się dobrze i są pod opieką specjalistów w Kociewskim Centrum Zdrowia.

PAP/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj