Młody mężczyzna podejrzany o zabójstwo matki i ranienie sąsiadki prawdopodobnie we wtorek, 24 maja, usłyszy zarzuty ze strony prokuratury. Zdarzenie miało miejsce w Czarnej Wodzie w powiecie starogardzkim, a do samej tragedii doszło w poniedziałek, 22 maja, w godzinach popołudniowych. Kobiety zostały zaatakowane siekierą.
Do 3:00 w nocy śledczy zbierali ślady w domu, w którym doszło do zbrodni. Zabezpieczyli siekierę, którą 27-latek zaatakował swoją 62-letnią matkę i 60-letnią sąsiadkę. Starsza z kobiet zginęła na miejscu, młodsza jest w szpitalu. Jej stan jest stabilny i dlatego udało się ją jeszcze wczoraj przesłuchać. Prokurator czeka na opinię sądowo-lekarską z dokładnym opisem obrażeń pokrzywdzonej. Jutro ma być sekcja zwłok nieżyjącej kobiety.
27-latek siedzi w policyjnej celi. W chwili zatrzymania miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pobrano mu krew do badań na zawartość innych używek. Wyników na razie nie ma. Podejrzany usłyszy zarzut zabójstwa matki. Co do drugiego zarzutu, niewykluczone, że będzie to usiłowanie zabójstwa drugiej z kobiet.
Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Grzegorz Armatowski/ol