Do napadu rabunkowego doszło na przystanku autobusowym przy ulicy Skarszewskiej w Starogardzie Gdańskim. Trzy osoby podeszły do przechodnia, przytrzymały go i zagroziły nożem. Następnie odcięły saszetkę, w której były pieniądze i telefon komórkowy. Sprawcy zostali zatrzymani, grozi im nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzony mężczyzna zaraz po tym, jak został okradziony, zaalarmował policję, a ta po dwóch godzinach ustaliła i zatrzymała podejrzanych. To 45-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 47 i 48 lat. Wszyscy przebywali na tej samej posesji i byli zaskoczeni wizytą kryminalnych. Podczas przeszukania funkcjonariusze odnaleźli utracony w wyniku rozboju telefon oraz zabezpieczyli nóż, który mógł być użyty do popełnienia tego przestępstwa.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
JEST WNIOSEK O ARESZT
– Policja wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania – poinformował aspirant sztabowy Marcin Kunka z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
Za tego typu przestępstwo grozi od 3 do 20 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/raf