Tczewskie lodowisko miało zostać otwarte 1 listopada, ale nastąpi opóźnienie. Przed sezonem trzeba dokręcić lub wymienić 700 śrub. To elementy filarów podtrzymujących halę.
– Przeprowadziliśmy próbę obciążenia na pierwszym filarze, teraz czas na kolejne – poinformował prezes Tczewskiego Centrum Sportu i Rekreacji Krzysztof Bejgrowicz. – Naprawimy kolejne 13 przęseł. Koszt naprawy to 125 tys. zł netto. Trzeba pamiętać, że to konstrukcja, która dźwiga dziesiątki ton materiału. Zaniechanie groziłoby życiu i bezpieczeństwu korzystających z lodowiska. Należy brać pod uwagę kwestie bezpieczeństwa – dodał.
WYMIARY I WYPOSAŻENIE LODOWISKA
Lodowisko ma 40 metrów długości i 20 metrów szerokości. Wyposażone jest w trybunę na około 50 osób oraz około 80 szafek do użytku dla korzystających z obiektu.
MIAŁO BYĆ OTWARTE W LISTOPADZIE
Konstrukcja powstała w 2019 roku, w sąsiedztwie Tczewskiego Centrum Sportu i Rekreacji. Planowo tczewskie kryte lodowisko miało zostać otwarte 1 listopada.
Filip Jędruch/puch





