Została oszukana metodą na tak zwany „pulpit zdalny”. I straciła kilka tysięcy złotych. Policja ostrzega

(Fot. Pixabay)

Pięć tysięcy złotych straciła mieszkanka Kwidzyna, którą złodzieje oszukali metodą na tak zwany „pulpit zdalny”. Zaczęło się od telefonu od rzekomego konsultanta bankowego. Mężczyzna powiedział, że ktoś włamał się na jej konto bankowe i chce dokonać przelewu.

Zaoferował pomoc w zabezpieczeniu oszczędności – mówi młodszy aspirant Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.

– Przestępca, wykorzystując strach kobiety przed utratą oszczędności, zaoferował pomoc w zabezpieczeniu konta. Prosił o zainstalowanie legalnego oprogramowania, dzięki któremu będzie mógł niezwłocznie udzielić wsparcia technicznego. Nieświadoma kobieta zainstalowała programy służące do obsługi zdalnego pulpitu, a tym samym przekazała oszustowi pełną kontrolę nad swoim telefonem, podając kod do aplikacji – wyjaśnia policjantka.

– Po tych czynnościach do kobiety zaczęły przychodzić wiadomości SMS z jej banku, w których były informacje, że ktoś włamał się na konto i wypłacił pięć tysięcy złotych. Niestety, po skontaktowaniu się z infolinią banku okazało się, że mieszkanka Kwidzyna rozmawiała z fałszywym „przedstawicielem banku” i zamiast pomocy w obiecanym zabezpieczeniu konta, została oszukana – mówi młodszy aspirant Anna Filar.

NIE OTWIERAJ PODEJRZANYCH LINKÓW

Z kolei 28-latek z Gdańska Piecek-Migowa stracił dwa i pół tysiąca złotych. Dostał wiadomość z informacją o zaległościach w opłatach za prąd. Kliknął w link i został automatycznie przekierowany na fałszywą stronę dostawcy energii. Wówczas jego dane przechwycili złodzieje.

– Policjanci przypominają: nie otwieraj podejrzanych wiadomości SMS z linkami, które pozwolą oszustom przejąć twój komputer lub telefon, a tym samym zdobyć dostęp do twojego rachunku bankowego. Jeżeli padłeś ofiarą oszustów, natychmiast skontaktuj się ze swoim bankiem. Jest szansa, że płatność zostanie zablokowana, a reszta twoich oszczędności będzie uratowana – podkreśla podinsp. Magdalena Ciska z KMP Gdańsk.

Oszustów szuka teraz policja. Za tego typu przestępstwo grozi osiem lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj