Nie udało się uratować życia 16-latka, który wypadł z łódki na stawie w Gronajnach, między Malborkiem a Sztumem. Do tragedii doszło wieczorem, na zbiorniku wodnym w pobliżu jeziora Dąbrówka.
Jak relacjonowali strażacy, około 200 metrów od brzegu przewróciła się łódź, na którym nastolatek był z dwojgiem dorosłych. Poszukiwania nastolatka trwały półtorej godziny.
– Śmigłowcem ratowniczym został przetransportowaony do szpitala. Nie udało się przywrócić czynności życiowych – powiedziała Radiu Gdańsk starsza aspirant Karolina Gastoł-Zawicka ze sztumskiej policji.
Wśród poszkodowanych jest także 32-latek, który z powodu mocnego wychłodzenia trafił do lokalnego szpitala.
Sebastian Kwiatkowski