Wysokie zbiory zboża prognozował podczas wizyty w Malborku Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa. Według szacunków mają one osiągnąć poziom 32 milionów ton.
Minister odwiedził malborską spółkę „Elewarr”, żeby sprawdzić, jak przebiega skup zbóż. – Zbiory nie są wprawdzie rekordowe, ale są wysokie. Na szczęście upał był tylko miejscowy, dzięki czemu nie powtórzyła się sytuacja suszy z lat 2018 i 2019. Cena też powinna satysfakcjonować rolników – 1550 złotych netto za tonę pszenicy konsumpcyjnej to kwota na światowym poziomie – podkreślał podczas wizyty.
KOWALCZYK: POMÓR RYB W ODRZE MÓGŁ BYĆ SKUTKIEM POGODY
Wicepremier odniósł się także do katastrofy ekologicznej na Odrze. – Do tej sytuacji w znacznym stopniu mogły przyczynić się warunki pogodowe. Wysoka temperatura powietrza i wody powodują klasyczną przyduchę. Do tego dochodzi skażenie przemysłowe. Na szczęście wszystko wraca już do normy – twierdził.
Przyducha występuje, gdy podczas upałów znacznie zmniejsza się ilość rozpuszczonego w wodzie tlenu. W skrajnym przypadku może prowadzić do masowego wymierania ryb.
Marek Nowosad/MarWer