Cztery tysiące osób odwiedziło w sobotni wieczór zamek w Malborku. Z okazji Nocy Muzeów wejście do średniowiecznej warowni kosztowało symboliczną złotówkę.
– Trasa zwiedzania obejmowała kościół, wielki refektarz i część pałacu – mówi prezes koła przewodników malborskich, Krzysztof Sikora. – Nie ukrywam, że po zwiedzaniu nocnym bardzo dużo turystów wraca do nas, żeby obejrzeć zamek w dzień. Bo nocą jest tylko godzina, a normalna trasa zajmuje 3,5 godziny – dodaje.
Zwiedzający byli pod wrażeniem – o czym z radością i humorem opowiadali naszemu reporterowi. Posłuchaj:
Muzeum Zamkowe w Malborku udostępniło zwiedzającym również warownie w Kwidzynie i Sztumie.
Mateusz Czerwiński/am