Dla potomnych. Nowa kapsuła czasu w Ratuszu Staromiejskim w Malborku

(Fot. Maciej Szczepkowski)

Zabytkowa kula wróciła na szczyt XIV-wiecznego Ratusza Staromiejskiego w Malborku. Przykładem budowniczych sprzed ponad stu lat, umieszczono w niej nową kapsułę czasu. Jest też nowy wiatrowskaz.

(Fot. Maciej Szczepkowski)

Kula wraz z wiatrowskazem i krzyżem została zdjęta z iglicy nieco ponad dwa miesiące temu przy okazji rozpoczęcia remontu zabytkowego Ratusza Starego Miasta. Odnaleziono wtedy kapsułę czasu. Metalowa tuba zawierała dokument datowany na 1901 rok, opisujący odbudowę obiektu po pożarze, który miał miejsce w 1899 r. Podpis złożył tam sam Conrad Steinbrecht, ówczesny konserwator i opiekun malborskiego zamku. Nim kula ponownie trafiła na iglicę, umieszczono w niej podobną kapsułę z pamiątkami z czasów współczesnych. Więcej na ten temat w artykule: „123-letnia kapsuła czasu została otwarta w Malborku. Był w niej idealnie zachowany dokument„.

KAPSUŁA CZASU DLA PRZYSZŁYCH POKOLEŃ

– Tekst, jaki odkryliśmy, był napisany w języku niemieckim – przypomina zastępca burmistrza, Jan Tadeusz Wilk. – Teraz napisaliśmy list w języku polskim. Dołożyliśmy polską monetę, znaczek pocztowy z Malborka i gazetę, żeby za kolejne 100 lat mieszkańcy dowiedzieli się, jak żyliśmy i jak miewało się miasto – wyjaśnia zastępca burmistrza.

(Fot. Maciej Szczepkowski)

Tym razem do kuli została przytwierdzona kopia wiatrowskazu z krzyżem. Nadgryziony zębem czasu oryginał nie nadawał się już do użytku, dlatego po remoncie zostanie wyeksponowany w holu obiektu. „Takie rozwiązanie rekomenduje pomorski wojewódzki konserwator zabytków” – słyszymy od urzędników, choć jeszcze niedawno w posiadanie eksponatu miało wejść Muzeum Miasta Malborka.

PRACE REMONTOWE NADAL TRWAJĄ

Pierwszy z trzech etapów remontu zabytkowego ratusza potrwa do końca sierpnia. Wartość prac to 3 miliony złotych.

– W skład tych prac wchodził m.in. remont poddasza, dwóch szczytów elewacji, poszycia dachowego i wieży – wyjaśnia naczelnik Wydziału Inżynierii Miasta, Waldemar Kurpias. – Wszystkie sterczyny i krążyny wymagają zaawansowanych prac konserwatorskich. Mamy do czynienia z niezwykle cennym obiektem – dodaje urzędnik.

– Wszystko wskazuje na to, że środki na kontynuację prac zostaną zakontraktowane zanim zakończymy tę fazę remontu. Pierwszy etap realizujemy ze środków Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Na kolejny chcemy pozyskać środki unijne – tłumaczy zastępca burmistrza, Jan Tadeusz Wilk.

Szacunkowy koszt dwóch kolejnych etapów inwestycji to 9 milionów złotych. W ramach prac renowacji doczeka się także fontanna z 1926 roku przy Ratuszu Staromiejskim. Na cokół powróci kopia figurki kusznika, która zaginęła w czasie II wojny światowej.

Mateusz Czerwiński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj