Tragiczny pożar wybuchł w nocy z czwartku ba piątek w Malborku. Ogień na piętrze wielorodzinnego budynku przy Koszykowej pojawił się późnym wieczorem, tuz przed godz. 22:00.
AKTUALIZACJA, GODZ. 15:00
Prawdopodobną przyczyną tragicznego pożaru, do jakiego doszło wieczorem w Malborku, było podpalenie. Mundurowi zatrzymali dwie osoby, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem.
Okoliczności tragedii wyjaśnią śledczy.
WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY
Jak informują ratownicy, w pożarze zginął 62-letni mężczyzna. Ranny został jeden z mieszkańców.
W czterogodzinnej akcji uczestniczyło ponad 30 strażaków. Ogień zniszczył łącznie pięć mieszkań.
MIASTO REAGUJE
W wyniku pożaru ewakuowano siedem rodzin. Służby miejskie podjęły działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa oraz wsparcia dla poszkodowanych.
Jak informują urzędnicy, burmistrz Marek Charzewski organizuje mieszkania zastępcze dla wszystkich rodzin, które straciły dach nad głową. – Zostaną one otoczone opieką. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej kontaktują się z poszkodowanym. Priorytetem władz jest zapewnienie rodzinom nie tylko bezpiecznego miejsca do życia, ale również pomocy rzeczowej i finansowej – czytamy w komunikacie.
Burmistrz podkreśla, że miasto „nie zostawi nikogo bez pomocy”. – W tak trudnych chwilach priorytetem jest troska o naszych mieszkańców. Dzięki współpracy służb miejskich zapewnimy pełne wsparcie – deklaruje.
Sebastian Kwiatkowski/raf/mrud