Cypel w Mikoszewie – atrakcja dla turystów, ale dla ptaków zagrożenie [POSŁUCHAJ]

Cypel w Mikoszewie (fot. Facebook/Bursztynowo Ośrodek Wczasowy)

Nowy cypel w Mikoszewie jest dużą atrakcją turystyczną, ale jeszcze większym zagrożeniem dla dzikich ptaków – informują przyrodnicy. Tej zimy morze odsłoniło wyjątkowo długą kosę, która niemal łączy plażę z piaszczystą wyspą w pobliżu rezerwatu Mewia Łacha.

Dr Szymon Bzoma z Grupy Badawczej Ptaków Wodnych „Kuling” wskazał, że zwiększenie liczby turystów na cyplu w Mikoszewie to zła wiadomość dla żyjących tam ptaków.

– Cypel w Mikoszewie stał się najcenniejszym miejscem w rezerwacie, ponieważ wcześniej nie można było tam wchodzić. W tym miejscu gnieździło się najwięcej sieweczek obrożnych i odpoczywało dziesiątki tysięcy ptaków zarówno w okresie migracji wiosennej, jak i jesiennej. Głównie były to mewy, kormorany i różne gatunki kaczek oraz gęsi – zaznaczył dr Bzoma.

Szymon Bzoma (Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Przyrodnicy zapowiadają starania o możliwość zlokalizowania na plaży w Mikoszewie obozu, z którego nadzorowaliby bezpieczeństwo rezerwatu. Jak wynika z wyliczeń ornitologów, ujście przekopu Wisły każdego dnia lata odwiedza od strony Świbna i Mikoszewa około 1500 osób.

(fot. dr Szymon Bzoma)

Posłuchaj:

Sebastian Kwiatkowski/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj