Jechał quadem bez kasku i wypadł z drogi. 25-latek trafił do szpitala

W akcji uczestniczył śmigłowiec pogotowia lotniczego (Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Groźny wypadek na quadzie w miejscowości Kępiny Małe w powiecie nowodworskim. 25-latek wypadł z drogi i prawdopodobnie uderzył w drzewo.

Nie miał założonego kasku, co spowodowało, że doznał poważnego urazu głowy. Na miejscu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przetransportował mężczyznę do szpitala w Elblągu.

Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, w chwili przekazania na SOR pacjent był nieprzytomny. Miał poważny uraz czaszkowo-mózgowy. Jego stan lekarze określają jako ciężki i zagrażający życiu.

Policjanci i ratownicy medyczni zgodnie apelują o zakładanie kasków. Kierujący quadami i motocykliści mają taki obowiązek. Ochronę głowy warto mieć także kierując hulajnogą czy rowerem.

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj