W tym momencie o te tory dbają tylko fascynaci. Do Bytowa z Trójmiasta będą jeździły pociągi pasażerskie?

PKP zamówiły dokumentację przygotowawczą dla rewitalizacji linii w kierunku Trójmiasta. Dzięki inwestycji do Bytowa znowu mają dojeżdżać pociągi pasażerskie.

PKP PLK zamówiły opracowanie analiz i dokumentów na 17-kilometrowy odcinek linii 211 Lipusz – Kościerzyna oraz prawie 25-kilometrowy odcinek linii 212 Lipusz – Bytów. Teraz po pierwszym z tych odcinków pociągi mogą jeździć z prędkością 80 km/h. Na drugim tylko towarowe z prędkością 10 km/h i to wyłącznie na odcinku Lipusz – Ugoszcz.

„REWITALIZACJA LOKALNYCH LINII MUSI NASTĄPIĆ”

– Miejmy nadzieję że rewitalizacja linii kolejowej z Lipusza do Bytowa będzie początkiem kolejnego etapu, czyli odtwarzania linii z Bytowa do Korzybia – komentuje burmistrz Bytowa Ryszard Sylka. Teraz o linię 212 w kierunku Korzybia i Słupska dbają tylko pasjonaci z organizacji drezyniarskich. To tylko dzięki ich pracy i zaangażowaniu linii jeszcze nie rozkradziono, a dużymi fragmentami jest zadbana i utrzymywana w stanie pozwalającym na poruszanie się nawet ciężkimi pojazdami szynowymi.

 

rys. openrailwaymap.org

– Rewitalizacja lokalnych linii kolejowych musi nastąpić, by powoli odbudowywać na nich ruch pasażerski – uważa ekspert Piotr Rachwalski. – Przykładem może być na przykład linia 212 z Korzybia do Bytowa. Na początek można zapewnić kursowanie tak zwanego motoraka, czyli taniego pojazdu szynowego, który mógłby kursować weekendowo czy turystycznie. Mogę sobie wyobrazić stopniowe odbudowywanie tych połączeń lokalnych w okolicach Słupska, Korzybia, Bytowa czy Lęborka. Tam nie są potrzebne duże prędkości. Szynobus czy motorak jadący 60-80km/h już jest konkurencyjny wobec autobusu czy samochodu. Nie są naprawdę potrzebne wielkie inwestycje – dodaje Rachwalski.

BYTÓW JAKO WĘZEŁ TRANSPORTOWY

Kolejnym krokiem ma być modernizacja trasy kolejowej w kierunku Słupska, Nowej Wsi Lęborskiej i Sierakowic. Takie rozwiązanie pozwoliłoby uczynić z Bytowa węzeł transportowy z prawdziwego zdarzenia.

Przemysław Woś/mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj