Prokuratury w Chojnicach i Bydgoszczy umorzyły śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy w sprawie miejsca zamieszkania prezydent Słupska. Chodziło o start Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej w wyborach na radną. Osoba ubiegająca się o wybór musi być mieszkańcem gminy, w której chce zdobyć mandat.
Ówczesna kandydatka utrzymywała, że choć ma dom poza miastem, to mieszka w Słupsku. Na dowód przedstawiła umowę użyczenia pokoju w mieszkaniu krewnego. Zdaniem prokuratury, dokument mógł zostać antydatowany.
BRAK ZNAMION CZYNU ZABRONIONEGO
Prokuratura umorzyła jednak śledztwo w tym zakresie, bo, zdaniem śledczych, brak jest znamion czynu zabronionego.
Przed złożeniem oświadczenia w tej sprawie Krystyna Danilecka-Wojewódzka nie została bowiem pouczona o
ewentualnej odpowiedzialności karnej, a to wyklucza możliwość ukarania.
DWA RÓŻNE ŚLEDZTWA
Śledczy uznali też, że nie są w stanie ustalić, kiedy podpisano umowę o użyczeniu pokoju w mieszkaniu w Słupsku.
Prokuratury w Chojnicach i Bydgoszczy wszczęły dwa odrębne śledztwa w tej sprawie, bo wpłynęły do nich zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa od różnych osób. Decyzje o umorzeniu śledztwa są nieprawomocne.
Przemysław Woś/mar