Około 15 hektarów traw spaliło się w okolicach nasypu kolejowego koło Słupska. Prawdopodobną przyczyną pożaru była niesprawna instalacja hamulcowa jednego z pociągów.
Trawy paliły się na przestrzeni kilku kilometrów – od Jezierzyc, aż do ulicy Sportowej w Słupsku.
TO NIE BYŁO PODPALENIE
Jak poinformował rzecznik prasowy słupskiej straży pożarnej mł. asp. Piotr Basarab, przyczyną pożaru nie było podpalenie, ale najprawdopodobniej awaria hamulców pociągu, które iskrzyły, zaprószając ogień.
W gaszeniu pożaru wzięło udział 7 jednostek straży oraz śmigłowiec. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Marcin Kamiński/pOr