Mieli dość szarości i brudu, i wzięli sprawy w swoje ręce. „W końcu ta przestrzeń służy mieszkańcom”

Mieszkańcy budynków przy ul. Wyspiańskiego w Słupsku wraz z fundacją Indygo zmienili podwórko nie do poznania. W kolejce czekają kolejne miejsca. Podwórko jest kolorowe, można tu teraz usiąść wśród kwiatów, a nawet obejrzeć film na wymalowanym ekranie.

– Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że mieszkańcy pracowali wspólnie – mówi Ada Bartczak z fundacji Indygo. – Zgłosili się do nas, chcieli poprawić swoją okolicę. Wspólnie zrobiliśmy piaskownicę, nasadziliśmy dużo kwiatów, posadziliśmy drzewa oraz zasłoniliśmy wiatą śmietniki. W końcu ta przestrzeń służy mieszkańcom – dodaje nasza rozmówczyni.

BYŁO SZARO, JEST KOLOROWO

W ramach prac sąsiedzkich mieszkańcy wykonali drewniane donice na kwiaty, posadzili drzewka, krzewy oraz odmalowali nieestetycznie wyglądającą ścianę budynku przylegającego do podwórka. Teraz zdobią ją kolorowe kwiaty i liście, a tablice szkolne służą najmłodszym mieszkańcom do zabawy. Na białym fragmencie ściany będzie można wyświetlać filmy.

W kolejce na rewitalizację czekają już kolejne podwórka na ulicy Morcinka, Żeromskiego i Henryka Pobożnego. Prace rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu.

Marcin Kamiński/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj