Większa liczba łóżek, połączenie sal i usprawniony monitoring. Przebudowa SOR-u w Słupsku zakończona

Zakończyła się przebudowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Słupsku. Z 9 do 15 zwiększono liczbę łóżek dla pacjentów. Dzięki połączeniu sal usprawniono również monitoring chorych przez lekarzy. Prace kosztowały prawie 1,5 mln złotych.

Koordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Słupsku Marek Bartoś podkreślał, że połączenie trzech sal w jedną, znacząco usprawni pracę lekarzy i zwiększy bezpieczeństwo pacjentów.

„WCZEŚNIEJ BYŁY TU SALE, KTÓRE UTRUDNIAŁY NAM PRACĘ”

– Teraz tych pacjentów można monitorować w jednym miejscu. To nam znacząco usprawniło pracę, dlatego że mając te monitory i załogę, oni są w stanie każdego pacjenta doglądać oraz zobaczyć, co się z nim dzieje. Wcześniej były tutaj sale, które utrudniały nam pracę – mówi koordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Słupsku.

PRZEBUDOWA NIE SKRÓCI CZASU CZEKANIA NA LEKARZA

Przebudowa SOR-u nie wpłynie na czas oczekiwania na konsultację medyczną. – Potrzebne są do tego zmiany systemowe dlatego, że SOR-y są teraz prawie jak przychodnie. W założeniu to miał być szpitalny oddział ratunkowy, stworzony, aby ratować ludzi w stanach zagrożenia życia. A tak naprawdę 80 proc. ludzi nie powinno do nas trafiać – dodaje Marek Bartoś.

PÓŁTORA MILIONA ZŁOTYCH

Przebudowa SOR-u w Słupsku kosztowała prawie 1,5 mln zł. Rocznie na oddział trafia prawie 35 tys. pacjentów. W uroczystości otwarcia oddziału po remoncie brali udział m.in. członkowie zarządu słupskiego szpitala, personel oraz marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Paweł Drożdż/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj