Pierwsi żołnierze nowego batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej w Słupsku zaczynają szkolenie. „Wiemy, na co się piszemy”

W piątek (15 listopada) pierwsi żołnierze trafili do nowego batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej w Słupsku. To sześćdziesięciu ochotników, którzy przejdą szesnastodniowe szkolenie w 73. batalionie lekkiej piechoty. 

Wśród rekrutów aż trzydzieści procent to kobiety. – Wiemy, na co się piszemy, nie idziemy w ciemno, ale jak patrzę na to, kto się zgłosił, to widzę, że miękkie babki tu nie idą. Mamy trochę kłopotów ze spakowaniem plecaka  na początek. Jest duży i ciężki, ale damy radę. Chcemy się trochę sprawdzić – mówiły ochotniczki.

BEZ TARYFY ULGOWEJ

Dowódcą 73. batalionu lekkiej piechoty w Słupsku jest major Bogusław Haftka. – To trochę nasze święto dziś, bo pierwsze osoby przeszły przez bramę i trafiły do nas. Teraz załatwiamy sprawy ewidencyjne, pobierają wyposażenie, wizyta u fryzjera i zaczynamy szesnastodniowe szkolenie. Czekają ich trudne chwile, bo tu dla nikogo nie ma taryfy ulgowej. Dwa tygodnie ciężkiej pracy, a później przysięga wojskowa. Jutro też zaczynamy „ósemkę”, czyli szkolenie wyrównawcze dla osób, które mają za sobą zasadniczą służbę wojskową. To kolejnych 57 osób. Wciąż mamy wolne miejsca, można się zgłaszać – dodaje major Haftka.

Docelowo batalion Wojsk Obrony Terytorialnej w Słupsku będzie liczył około siedmiuset żołnierzy. Nabór prowadzi między innymi Wojskowa Komenda Uzupełnień w Słupsku. Do batalionu trafią również żołnierze WOT, którzy są mieszkańcami regionu słupskiego, a wcześniej byli przydzieleni na przykład do jednostki w Malborku.

 

Przemysław Woś/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj