Nieznane chemikalia w prywatnej hali w Czarnej Dąbrówce. „Domniemane zagrożenie nadal istnieje”

Kilkaset beczek – od dwustu do tysiąca litrów – z nieznaną substancją odkryto w Czarnej Dąbrówce w powiecie bytowskim. Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, na razie nie stwierdzono zagrożenia dla człowieka.

Pojemniki znajdują się na terenie prywatnej hali. Obiekt otwarto na polecenie prokuratury. Zawartość beczek sprawdziła specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z Bytowa.

NIEZNANE CHEMIKALIA

– Wszystkie pojemniki były szczelne. Nie stwierdzono obecności niebezpiecznych gazów i substancji radioaktywnych, ale domniemane zagrożenie nadal istnieje – mówi Radiu Gdańsk starszy kapitan Fryderyk Mach ze Straży Pożarnej w Bytowie.

O odkryciu nieznanych chemikaliów poinformowano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

TERENU PILNUJE POLICJA

Prokuratura Rejonowa w Lęborku wszczęła śledztwo w sprawie niewłaściwego składowania odpadów. Teren wokół zakładu, w którym ujawniono chemikalia, został ogrodzony i jest pilnowany przez policję.

 

Paweł Drożdż/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj