Na trzy miesiące aresztowany został 26-letni mieszkaniec powiatu słupskiego, który miał zaatakować policjantów w Bytowie. Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Wcześniej funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w związku z niszczeniem mienia. Był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– Miał uszkodzić drzwi wejściowe do domku oraz jego wyposażenie, m.in. lampę, stół i naczynia. Wstępnie straty zostały wycenione na prawie 1,5 tys. złotych – mówi Michał Gawroński z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
„WYRWAŁ BROŃ Z KABURY”
26-latek został przewieziony do bytowskiej komendy. Mężczyzna miał być agresywny i podczas osadzania w areszcie rzucić się na policjantów.
– W trakcie szamotaniny wyrwał policjantowi z kabury broń. Mężczyzna natychmiast został obezwładniony – dodał rzecznik bytowskiej komendy.
ARESZT I ZARZUTY
Mieszkaniec powiatu słupskiego usłyszał zarzut niszczenia mienia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Paweł Drożdż/pb