Słupsk będzie miał nowy mural. Powstanie w miejsce starego, tzw. „Oka”, wykonanego w 2015 roku przez Jakuba Woynarowskiego.
Stary mural kosztował ponad 20 tysięcy złotych, z czego większość przekazał Instytut Teatralny. Malowidło nie wytrzymało jednak próby czasu, bo po kilku latach zaczęła z niego odpadać farba. Teraz postanowiono go skuć i w miejscu wyremontowanej ściany wymalować coś nowego.
– Kamienica jest remontowana i właśnie pojawiła się okazja, aby wejść z pracami inwestycyjnymi do muralu, który uległ pewnej degradacji – mówi rzecznik prasowy słupskiego ratusza Monika Rapacewicz. – Na razie nie wiadomo, co tam się znajdzie, bo trwa swoista burza mózgów i zbieranie projektów, jaki element artystyczny ma się tam pojawić – tłumaczy.
ZDANIE POLITYKÓW
– To marnotrawstwo publicznych pieniędzy – mówi radny Prawa i Sprawiedliwość Tadeusz Bobrowski. – Źle się dzieje, że w tak krótkim czasie mural będzie poprawiany – dodaje radny Platformy Obywatelskiej Paweł Szewczyk.
Więcej o nowym i starym muralu w materiale naszego reportera. Posłuchaj:
Marcin Kamiński/pb