Śledczy z prokuratury w Słupsku zwrócili się do władz miasta o sprawdzenie instalacji gazowej we wszystkich budynkach komunalnych. To pokłosie ostatnich wydarzeń związanych z nieszczelnością sieci gazowej. Na ulicy Kniaziewicza wyciek gazu stwierdzono aż w pięciu miejscach w jednym budynku. Prokuratura prowadzi też śledztwo w sprawie śmierci 13-latki, która zaczadziła się łazience w mieszkaniu przy ulicy Rybackiej.
– Prokurator Okręgowy Krzysztof Młynarczyk wystąpił do prezydent Słupska o niezwłoczne zainicjowanie kompleksowej kontroli we wszystkich lokalach mieszkalnych, których właścicielem jest miasto, wyposażonych w instalację gazową do podgrzewania wody – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku prokurator Paweł Wnuk.
DODATKOWA KONTROLA TRWA OD CZERWCA
Rzecznik urzędu miejskiego w Słupsku Monika Rapacewicz podkreśla, że dodatkowa kontrola mieszkań z instalacją gazową trwa od połowy tego roku.
– Wykonywane są powtórne przeglądy instalacji gazowej i na ten moment są one przeprowadzane dwutorowo. Są kontrole doroczne oraz powtórne, dodatkowe, które rozpoczęły się już w czerwcu – mówi Monika Rapacewicz.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku administruje około 11 tysiącami mieszkań. Większość z nich ma instalację gazową.
Przemysław Woś/am