W gminie Kępice w wyjątkowy sposób upamiętniono zmarłych mieszkańców. Światełka zapłonęły na cmentarzach w Kępicach, Barcinie, Korzybiu, Płocku i Biesowicach. Pracownicy kępickiego urzędu zapalali znicze na każdym grobie.
– To był pomysł, który zrodził się podczas naszych rozmów. Każdy z nas ma bliskich na cmentarzach i każdemu z nas to święto kojarzy się zawsze z ta zapaloną świeczką na grobie. Wszyscy wiemy, że pandemia wymusiła zamknięcie cmentarzy i nie są one dostępne dla wszystkich. Mogą i mają prawo wejść na nie zarządcy cmentarza. I my postanowiliśmy w ten sposób wesprzeć naszych mieszkańców – wyjaśnia Marzena Piszko-Bojaryn z urzędu gminy Kępice. – Każdemu, kto został pochowany na kępickich cmentarzach, postawiliśmy świeczkę – dodaje.
– Bardzo dziękuję za dzisiejsze zaangażowanie. Jestem bardzo wdzięczna za udział w tej inicjatywie i jestem przekonana, że ten niezwykły gest doda wielu naszym mieszkańcom otuchy w tym trudnym czasie – mówi Magdalena Majewska, burmistrz Kępic.
Znicze zostały zakupione od lokalnych sprzedawców (fot. Urząd Gminy Kępice)
– Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu z nas to trudny moment. Dziś nie możemy odwiedzić naszych zmarłych bliskich i upamiętnić ich, choćby zapalając symboliczny znicz – komentuje Maciej Chaberski, wiceburmistrz Kępic. – Choć mieszkańcy naszej gminy nie mogli zrobić tego osobiście, postanowiliśmy ich w tych wyjątkowych okolicznościach wyręczyć – dodaje.
Wszystkie znicze, które pracownicy kępickiego urzędu zapalali w niedzielę na gminnych grobach, zakupione zostały od lokalnych przedsiębiorców.
Joanna Merecka-Łotysz/am