Jak słupskie szkoły i przedszkola radziły sobie w czasie pandemii? „Początki były trudne dla wszystkich”

321 osób w tym 229 nauczycieli szkół i przedszkoli w Słupsku oraz 92 pracowników administracji tych placówek przeszło zakażenie koronawirusem. – To bilans jaki zanotowaliśmy od początku pandemii w naszych jednostkach oświaty – mówi Monika Rapaceiwcz, rzecznik słupskiego ratusza.

– Początki pandemii były trudne dla wszystkich, a więc także i dla oświaty. W tej chwili jesteśmy mamy większe doświadczenie i zdecydowanie sprawniej idzie reagowanie na bieżącą sytuację w placówkach. Dyrektorzy trzymają rękę na pulsie. Zakażeni nauczyciele pozostają na zwolnieniach, a na zajęcia przygotowano zastępstwa. Wszystko przebiega płynnie, bez szkody dla uczniów i tych najmłodszych i tych, którzy mają naukę zdalną – dodaje Monika Rapacewicz.

EDUKACJA ZDALNA

Klasy I-III słupskich podstawówek po zimowych feriach wróciły do nauki stacjonarnej w szkołach. Starsi uczniowie do 14 lutego kontynuują naukę zdalną. Rząd nie wyklucza jednak przedłużenia obowiązujących restrykcji w szkołach i na uczelniach.

 

Joanna Merecka-Łotysz/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj