Ma 51 lat i zaledwie 43 tysiące kilometrów przebiegu. Strażacka scania, należąca do Ochotniczej Straży Pożarnej w Kępicach, jest na sprzedaż.
Jak przekonuje Jarosław Kropidłowski, prezes OSP Kępice, stan pojazdu jest dobry, jak na swoje lata. – Po konsultacji z mechanikiem dowiedzieliśmy się, że te samochody przejeżdżają miliony kilometrów. Auto jest po remoncie karoserii. Chociaż liczy sobie już ponad pół wieku, bo to rocznik 1970, nadal jest w przyzwoitym stanie. Służył nam do wszystkich realizowanych przez nas zadań i teraz przyszedł czas na rozstanie – mówi Kropidłowski.
JEST JEDNO „ALE”
Jeszcze w ubiegłym roku wóz brał udział w akcji gaszenia pożaru pustostanu. Wtedy doszło do awarii. Wał napędowy, który napędzał motopompę, urwał się i wybił dziurę w obudowie skrzyni biegów.
Karoseria wozu jest po remoncie (fot. OSP Kępice)
– Samochód jest sprawny, jeździ, jednak, ze względu na uszkodzenie, nie ma przeglądu i nie może się poruszać po drogach. Mechanizm skrzyni można przełożyć do nowej obudowy lub kupić nową skrzynię. Jej koszt wraz z robocizną to około 10 tysięcy złotych – dodaje Jarosław Kropidłowski.
Scanię z OSP Kępice można kupić w przetargu ogłoszonym przez Urząd Miejski w Kępicach. Cena wywoławcza to 10 tysięcy złotych.
Stylowe wnętrze z epoki (fot. OSP Kępice)
Marcin Kamiński