Gmina Dębnica Kaszubska może liczyć tylko na obniżenie podatku od nieruchomości. Odrzucono większość uchwał

Gmina Dębnica Kaszubska pomoże lokalnym przedsiębiorcom podczas pandemii, ale… tylko trochę. Rada gminy odrzuciła większość uchwał obniżających lokalne podatki lub przesuwających terminy płatności. Zgodzono się tylko na obniżkę podatku od nieruchomości.

W listopadzie ubiegłego roku stawki w Dębnicy Kaszubskiej wzrosły o 36 procent. Teraz zdecydowano, że taka opłata będzie obowiązywała tylko przez pół roku, a od lipca wzrost wyniesie 15 procent od kwoty bazowej.

Radny Bartosz Tutak podkreślił, że stało się tak tylko dzięki naciskowi części radnych i mieszkańców. – Nie mam tu wątpliwości, jaka będzie narracja. Jak się podnosi opłaty, to robi to rada, a jak obniża – to wójt – mówił podczas sesji radny.

„ODPOWIEDZIALNOŚĆ TO MOJE DRUGIE IMIĘ”

– Pan się zagubił w istocie problemu, bo problemem nie jest to, kto jest inicjatorem, ale czy państwo to poprzecie. I nie przyjmuję pana słów o braku odpowiedzialności. Gdyby pan mnie trochę znał, to wiedziałby, że odpowiedzialność to moje drugie imię – odpowiadała wójt Dębnicy Kaszubskiej Iwona Warkocka.

Radna gminy odrzuciła projekt uchwały w sprawie zwolnienia z podatku od nieruchomości dla mikro przedsiębiorców oraz przedłużenie terminu płatności podatku od nieruchomości z maja na wrzesień dla firm z branży gastronomicznej i hotelarskiej.

UTARCZKI

Rada zdecydowała, że sprawą opłat za koncesję na alkohol zajmie się na kolejnej sesji. Większą część sesji nadzwyczajnej wypełniły słowne utarczki pomiędzy radnymi i przerwy techniczne.

 

Przemysław Woś/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj