Potrawy z grilla, pyszne miody i liczne wyroby rękodzielnicze, to tylko część rzeczy, których można spróbować i kupić na pierwszym Majowym Jarmarku w Słupsku. Na ulicy Nowobramskiej swoje wyroby prezentuje 20 lokalnych gastronomików i artystów.
Restauratorzy, którzy pierwszego dnia kusili mieszkańców swoimi grillowymi potrawami przyznają, że zainteresowanie jak na razie jest umiarkowane.
– To dopiero początek, słupszczanie jeszcze się rozkręcą. My zapraszamy na karkóweczkę, kiełbaskę, kiszkę ziemniaczaną, kaszankę z cebulką i golonkę. Zachęcamy wszystkich, bo warto – mówił przedstawiciel restauracji Miszmasz w Słupsku.
MIÓD DOBRY NA GRILLA
Na majowym jarmarku swoje wyroby sprzedają również pszczelarze.
– Miód na grilla to bardzo dobry pomysł. Szczególnie miód gryczany. Ma fajną strukturę i ciekawy zapach. Można go polać szczególnie po karkówce i żeberkach – przekonywał Krzysztof Stratek z pasieki w Kobylnicy.
INICJATYWA SIĘ PRZYJĘŁA
Mieszkańcy, którzy odwiedzili jarmark mówili reporterowi Radia Gdańsk, że to kolejna inicjatywa, która powinna na stałe wpisać się w kalendarz miejskich imprez w Słupsku.
– Tutaj tak mało się działo przez wiele lat. A potrzeba tak niewiele. Teraz jest majówka, są pyszne majowe smaki. Ja bardzo polecam i zawsze tu chętnie wracam – mówiła słupszczanka.
Słupski Jarmark Majowy potrwa do niedzieli.
Paweł Drożdż/pb