Już 900 dzieci uciekających z Ukrainy trafiło do systemu słupskiej edukacji

Fot. Pixabay.com

Około 900 dzieci z Ukrainy zgłoszono już do placówek edukacyjnych w Słupsku – od przedszkola w górę. 784 już rozpoczęły edukację.

Bogna Winiarczyk z wydziału edukacji słupskiego ratusza podkreśla, że w zależności od znajomości języka polskiego dzieci trafiają do klas już istniejących lub organizowanych oddziałów przygotowawczych.

– Jeśli to jest znajomość na poziomie możliwości komunikacji, to uczniowie mogą trafić do istniejących już klas – mówi Bogna Winiarczyk. – Staramy się przydzielać miejsca w szkołach jak najbliżej miejsca zamieszkania. Jeśli nie jest to możliwe z braku miejsc, to w następnych placówkach położonych najbliżej. Stworzyliśmy też klasy, grupy przygotowawcze, na przykład w Szkole Podstawowej nr 11, gdzie uczniowie z Ukrainy mają minimum sześć godzin języka polskiego tygodniowo i przedmiotów ogólnokształcących. Nasi nauczyciele mają wsparcie ze strony osób wspomagających, którymi z reguły są nauczyciele ukraińscy, którzy rozpoczęli już pracę u nas.

Uczniowie słupskich szkół deklarują, że starają się pomóc koleżankom i kolegom z Ukrainy w nowej sytuacji życiowej.

– Mają kłopoty z językiem polskim, trzeba im pomagać, powtarzać i często to robimy, nauczyciele także – mówi jedna z uczennic słupskiej szkoły. – U mnie w klasie są już cztery osoby z Ukrainy. Na razie nie rozmawiamy z nimi o wojnie. Pytaliśmy, jak długo są w Polsce i jak długo tu jechali

W sumie w Słupsku 170 dzieci z Ukrainy trafiło do przedszkoli, 484 uczniów do szkół podstawowych i 130 osób do szkół ponadpodstawowych.

Przemysław Woś/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj