Słupszczanin złapany z rewolwerem i narkotykami. W środę słupska policja zatrzymała do kontroli kierowcę forda. W trakcie prowadzonej interwencji funkcjonariusze zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie 43-latka.
– Po dokładnym sprawdzeniu pojazdu, kryminalni znaleźli rewolwer i łuski po nabojach – mówi Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej komendy.
W MIESZKANIU BYŁY NARKOTYKI
– Następnie policjanci przeszukali miejsce zamieszkania i piwnicę tego mężczyzny, gdzie ujawnili worki foliowe z białym proszkiem oraz wagę. Razem ze znalezioną wcześniej bronią zabezpieczono je jako dowód w sprawie. Słupszczanin został zatrzymany i przewieziony na komendę. Po dokładnym zważeniu i sprawdzeniu zabezpieczonych środków okazało się, że jest to ponad pół kilograma amfetaminy. Broń została przekazana biegłemu, który wyda opinię, czy na jej posiadanie wymagane jest zezwolenie – wyjaśnia policjant.
Słupszczanin usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego zakaz opuszczania kraju. 43-latkowi grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Kinga Siwiec/ua