Policja ustala okoliczności usunięcia czerwonej gwiazdy z pomnika żołnierzy Armii Czerwonej w Smołdzinie koło Słupska. Ktoś odciął ją ze szczytu monumentu.
Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji, podkreśla, że sprawa jest wyjaśniana. – Wczoraj otrzymaliśmy zgłoszenie o odcięciu czerwonej gwiazdy z pomnika w Smołdzinie. Na miejsce pojechali policjanci z Ustki oraz technik, którzy wykonali oględziny i sporządzili dokumentację fotograficzną – mówi.
TO JUŻ DRUGA DEWASTACJA POMNIKA W CIĄGU KILKU DNI
Kilka dni temu doszło do podobnego zdarzenia – do tego samego pomnika przytwierdzono płytę z napisem „Wyzwalali nas tak, jak teraz wyzwalają na Ukrainie”.
W ubiegłym tygodniu Rada Gminy w Smołdzinie podjęła uchwałę o usunięciu monumentu. Sytuację utrudnia jednak fakt, że obelisk znajduje się w ewidencji zabytków, bo został postawiony na mogile wojennej, w której – według różnych danych – pochowano od czternastu do osiemnastu żołnierzy Armii Czerwonej. Samorząd chce zdemontować pomnik, a na jego miejscu postawić pamiątkową płytę.
Przemysław Woś/MarWer