Trzydzieści sześć centymetrów szerokości ma chodnik przy jednym ze sklepów na ulicy Zygmunta Augusta. Przejście było szersze, ale miejska spółka TBS postawiła płot, odgradzając swoją działkę. Klienci narzekają na kłopoty z dojściem do sklepu.
– Teraz chodzimy naokoło. Ludzie przyzwyczaili się do poprzedniego rozwiązania. Szczupła osoba się zmieści, ale nieco grubsza może mieć kłopoty. Można było to zorganizować tak, żeby był przyzwoity chodnik. Ktoś już wygiął płot, żeby przejść. To nieprzemyślane rozwiązanie – komentują w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk mieszkańcy Słupska.
Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Słupsku odmówiło skomentowania sytuacji. Nasz reporter usłyszał w sekretariacie miejskiej spółki, że będzie to możliwe w przyszłym tygodniu, gdy prezes wróci z urlopu. Na sąsiadującej ze sklepem działce TBS zamierza wybudować nowe bloki mieszkalne.
Przemysław Woś/ua