Uczniowie ze Słupska będą musieli poczekać na laptopy z rządowego programu dla rodzin popegeerowskich. Nie rozstrzygnięto przetargu, ze względu na protest.
– Jeden z oferentów skorzystał ze swoich uprawnień, odwołując się do Krajowej Izby Odwoławczej – informuje Monika Rapacewicz, rzecznik UM Słupsk. – Czekamy na doręczenie nam wyroku. Niestety z tego, co wiemy, nie jest to uzależnione od nas. KIO nie jest w stanie podać nam przybliżonego terminu doręczenia powyższego dokumentu. Każdego dnia próbujemy uzyskać informację, kiedy to nastąpi, ale do tej pory nie podano szczegółów. Bezpośrednio po otrzymaniu orzeczenia przystąpimy do formalnego zakończenia postępowania przetargowego – dodaje.
Słupski Urząd Miasta otrzymał w ramach rządowego programu 1,84 mln złotych na program. Za te środki mają być kupione komputery dla ponad 700 uczniów.
Joanna Merecka-Łotysz