Prawie 300 tysięcy zakażeń wirusem grypy odnotowano w kraju przed świętami. Blisko połowa chorych to dzieci poniżej 14. roku życia. W Słupsku odnotowano także wzrost infekcji wirusowych.

– Oddział pediatryczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego już od początku grudnia notuje wzmożone zachorowania na infekcje wirusowe. Nawet w okresie świąt Bożego Narodzenia niemal wszystkie łózka szpitalne były zajęte przez dzieci chore na różnego typu infekcje. Dość powiedzieć, że na ogólną liczbę 25 łóżek w oddziale pediatrycznym w dniu Wigilii było 24 małych pacjentów. Gdy zgodnie ze zwyczajem świątecznym do domów powypisywano ze szpitala maksymalną możliwą liczbę dzieci, czyli w tym wypadku ośmioro. Już w nocy liczba hospitalizowanych dzieci wzrosła do 20. W pierwsze święto na oddziale pediatrycznym było 21 dzieciaków, a w drugie – 17 dzieci – wylicza rzecznik słupskiego szpitala Marcin Prusak. – Wczoraj, czyli we wtorek, 27 grudnia, na oddziale pediatrycznym przebywało znów 24 pacjentów. Wśród nich było czworo dzieci z wirusem RSV, sześć z grypą i żadne dziecko nie było chore na COVID-19. Troje dzieci przebywała z innymi infekcjami wirusowymi, a u jedenastu zanotowano inne powody hospitalizacji – dodaje.

Potwierdzanie chorób u hospitalizowanych w szpitalu dzieci odbywa się różnego typu testami, w tym wykrywającymi dwa lub trzy wirusy jednocześnie.

Przeciwko grypie do tej pory zaszczepiło się niecałe 695 tysięcy osób.

Joanna Merecka-Łotysz/ol