Kradzież rozbójnicza w sklepie w Słupsku. Napastnik najpierw ukradł słodycze i masło, a potem bił ekspedientkę, która chciała go zatrzymać, wykręcał jej ręce i uciekł. Patrol zatrzymał 42-latka po dwóch godzinach – informuje Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
– Mężczyzna uciekł ze sklepu z artykułami spożywczymi przy ulicy Słowackiego w Słupsku. Wartość skradzionych rzeczy to prawie 100 zł. Na miejsce od razu pojechali słupscy policjanci kryminalni, którzy zbadali miejsce kradzieży i na podstawie zebranych materiałów dowodowych wytypowali sprawcę. Dzięki pracy policjantów mężczyzna po niespełna dwóch godzinach został zatrzymany. 42-latek trafił do policyjnego aresztu, a ukradziony towar wrócił na sklepowe półki – przekazuje Jakub Bagiński z KMP Słupsk.
Mężczyzna jest dobrze znany funkcjonariuszom. Decyzją prokuratora jest teraz pod dozorem policji. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Przemysław Woś/ol