Na terenie pogorzeliska przy ulicy Tuwima 2 w Słupsku doszło do trzech włamań. W kamienicy, która spłonęła w nocy z 16 na 17 stycznia, obecnie nikt nie mieszka. Budynek w tej chwili nie nadaje się do użytku. Wciąż nieznane są przyczyny zajęcia ogniem budynku, którego aktualny stan jest w fatalny. Nieobecność lokatorów spowodowaną pożarem wykorzystali złodzieje.
– Ręce nam opadły. Przecięte kłódki, wycięte drzwi z futryną. Zginęła nam biżuteria, rzeczy dziecka, wszystko to, co miało jakąkolwiek wartość, a my opuszczając swoje domy, musieliśmy zostawić. Nie dostaliśmy wcześniej zgody na to, aby wejść do mieszkań. Dopiero dziś, a tu taka niespodzianka – opisywała mieszkanka kamienicy przy ulicy Tuwima 2 w Słupsku.
Mieszkańcy kamienicy przyszli dziś pod nadzorem służb mundurowych odebrać pozostałe rzeczy. Policja zabezpiecza ślady i poszukuje sprawców włamania.
Posłuchaj całej rozmowy:
Joanna Merecka-Łotysz/ol